Mariusz Gawdziński rozpoczynający IV Chełmski Festiwal Szantowy

wykonawcy: Klang, Syndrom Beczki, EKT Gdynia

miejsce: Chełmski Dom Kultury
data: 4 października 2014

Czwarta edycja Chełmskiego Festiwalu Szantowego to prawdziwy sztorm muzyki i ogromnych emocji. Nasze marzenia o stworzeniu unikalnego święta dla miłośników szant otrzymały swoją kolejną, niezwykłą odsłonę.

Tym razem postanowiliśmy zorganizować dodatkowy koncert specjalnie dla najmłodszej widowni. To niezwykłe wydarzenie poprowadzili utalentowani muzycy z zespołu Klang, zabierając wszystkich śmiałków w "Tajemniczy rejs", podczas którego dowiedzieli się na czym polega żeglarska przygoda, poznali podstawowe słownictwo żeglarskie, i Ci odważni zaśpiewali wspólnie z zespołem na scenie ChDK!

Po udanej pierwszej części festiwalu w godzinach popołudiowych odbyła się jego druga część, tym razem przeznaczona dla nieco starszej publiczności. Chełmski Dom Kultury stał się miejscem, gdzie szanty zamieniły się w magiczne opowieści, unosząc nas w muzyczną podróż przez morza i oceany.

Tego wyjątkowego wieczoru zabrzmiały szanty w wykonaniu trzech niezwykłych zespołów.

Klang, męski zespół wokalny z Rzeszowa, oczarował nas swoimi aranżacjami a cappella i autentycznym podejściem do tradycyjnych pieśni marynistycznych. Ich głębokie, poruszające interpretacje przeniosły nas w czasie, ukazując piękno i tajemnice życia na morzu.

EKT-Gdynia, jedna z najbardziej uznanych grup szantowych, wycisnęła ze swoich instrumentów dźwięki pełne energii i pasji. Ich połączenie rockowego brzmienia z delikatnością ballad przyciągnęło publiczność, tworząc magiczną atmosferę, która zjednała serca publiczności.

Syndrom Beczki, mimo swojego lądowego (lubelskiego) położenia, zdołał przenieść nas na morze muzycznych doznań. Autentyczność i oddanie tradycji szantowej sprawiły, że ich występ był jak szum morskich fal, które niosły nas przez fascynujące historie żeglarskie.

Dzięki zaangażowaniu członków Klubu Żeglarskiego - CHEŁM oraz wsparciu Chełmskiego Domu Kultury, Urzędu Miasta Chełm i naszych niezawodnych sponsorów, festiwal stał się po raz kolejny nie tylko świętem muzyki, ale także wspólnoty i żeglarskiej pasji.

Jako Komandor Klubu, czułem ogromną radość widząc, jak nasze marzenia i wysiłek przekładają się na niezapomniane chwile dla naszej społeczności. Z każdym akordem, ten wyjątkowy dzień ukazywał nam, jak głęboko możemy zanurzyć się w morzu muzycznych doświadczeń i stworzyć coś, co przetrwa przez wiele lat.